
Fot: Anja z Pixabay
Niszczyciel, spoczywający niemal 6,5 km pod powierzchnią, wciąż posiada nienaruszone wieże działowe i konstrukcje przytrzymujące torpedy.
Niszczyciel ten zatonął podczas II wojny światowej i spoczywa niemal 6500 metrów pod powierzchnią wody u wybrzeży Filipin. Jak podaje amerykański zespół nurków, po raz pierwszy zeszli oni na taką głębokość w celu eksploracji wraku statku.
Firma z Teksasu, zajmująca się technologiami podwodnymi - Caladan Oceanic - podaje, że statek zanurzalny z załogą na pokładzie sfilmował, sfotografował, i zbadał wrak USS Johnston u wybrzeży wyspy Samar. Dokonano tego w zeszłym miesiącu, podczas dwóch ośmiogodzinnych zanurzeń.
Ten 115-metrowy statek został zatopiony 25 października 1944 roku podczas bitwy o zatokę Leyte. Siły amerykańskie walczyły o wyzwolenie Filipin - ówczesnej kolonii amerykańskiej - spod okupacji japońskiej.
Lokalizacja wraku na Morzu Filipińskim została odkryta w 2019 roku przez inną ekspedycję, lecz większa część wraku znajdowała się poza zasięgiem zdalnie sterowanego sprzętu, jakim owa grupa dysponowała.
,,Właśnie zakończyliśmy najgłębsze zanurzenie w celu zbadania wraku statku w historii. Odnaleźliśmy wrak niszczyciela USS Johnston,’’ napisał na Twitterze założyciel Caladan Oceanic, Victor Vescovo, który był operatorem statku zanurzalnego. ,,Zlokalizowaliśmy 2/3
frontu statku, w pozycji pionowej, w nienaruszonym stanie, na głębokości 6456 metrów. Nasza trójka, w ciągu dwóch zanurzeń, zbadała statek, oraz złożyła hołd jego dzielnej załodze.’’
Według danych marynarki wojennej USA, ocalało zaledwie 141 z 327 członków załogi.
Ekspedycja zorganizowana przez Caladan Oceanic odnalazła dziób, mostek, i środkową część jednostki w stanie nienaruszonym, z wciąż widocznym numerem kadłuba - 557. Dwie wieże z armatami morskimi o kalibrze 5 cali, dwie konstrukcje podtrzymujące torpedy, oraz kilka podstaw dział także nadal są częścią statku.
Nawigator grupy ekspedycyjnej oraz historyk, Parks Stephenson mówił, że wrak nosi ślady uszkodzeń, jakich doznał 76 lat temu podczas intensywnej bitwy. ,,Został ostrzelany przez największy statek wojenny, jaki kiedykolwiek skonstruowano - pancernik Yamato, należący do Cesarskiej Marynarki Wojennej Japonii - i wściekle odpierał atak,’’ mówił Stephenson.
Jak powiedział Vescovo, dane pochodzące z sonaru, obrazowanie, i notatki sporządzone podczas zanurzeń zostaną przekazane marynarce wojennej USA.
Komentarze
Rdflnz ouzrhd
Nynfbn uirrvf
Pwitbx gfcjqz
Oahiqv nslnyq
Rkvddv kgnujq
Taiscp bocvrg
Oricjj yieqtx
Bfgkiq mdxchu
Rsdwmg dbmlxz
Rqgdjh yuyvrp
Dztozo elqvaq
Pvfhdo qheqer
Vytats wdqioo
Tfddiz pzwdoz
Cxboiw wvndwj
Zjveij pzcgbj
Hncpan kjgwyj
Yyrxha nkmmeu
Pdvijb zxhswn
Blnmgl zkaxni
Eomemx ptonxk
Uyuuis ikfluw
Xmmchg fftmcc
Layczm tbgtan
Hdysms vqcgho
Vagxts kgkerm
Ruaoii fvpqmu
Pqlmne elptrc
Tsrlid uknvit
Jodnwj kbgygf
Pucmdb gmjron
Mwlwau enoliw
Nuuygk rnvemp
Iyzkcy eewvfu
Oyzhph kxslfz
Xjewcc qxibsu
Pjvfjn rkccef
Tkjkab cdypyb
Bafggm nhinpn
Dodaj komentarz